Dzień kobiet 14.0
Słowa, które burzą
słowa, które budują
Moc Słowa
Od pierwszych chwil naszego życia wydajemy dźwięki. Od gaworzenia po słowa. Słowa, słowa, coraz więcej słów. W końcu umiemy mówić. Pełnymi zdaniami, w rozbudowanych konstrukcjach. Tak! Wspaniała umiejętność!
Dzięki niej mogę iść do drugiego człowieka, który także ma tę umiejętność i możemy się skomunikować, porozmawiać.
Czyżby? Czy to jest takie proste? Czy tylko tyle wystarczy?
Do wymiany informacji na pewno, ale czy do komunikacji? Do tego, by przekazać, co jest w moim sercu? A czy mówienie to też słuchanie? Żeby móc w tym mówieniu słyszeć, co jest w sercu drugiej osoby?
Czasem nasze słowa powodują łzy, czasem radość. Czasem łzy są ze wzruszenia, czasem smutku. Jak to działa, że słowo, którego nie można dotknąć, jednak dotyka? Dlaczego Bóg sam siebie określił jako Słowo, w dodatku Słowo, które było na początku wszystkiego? Można się zgubić. Ale skoro można się zgubić, to można się też odnaleźć.
Czy wiesz, że Twoje słowa mają moc?
Mogą budować lub ranić. Uspokajać lub pogłębiać chaos. Przynosić życie albo odbierać nadzieję.
W tym roku zapraszamy Cię na coś więcej niż tylko „Dzień Kobiet”. To będzie dzień głębokiego oddechu, śmiechu, wzruszeń i… słów, które Cię wzmocnią.
To nie konferencja „na sztywno”.
To miejsce, gdzie można się pośmiać, popłakać, zjeść coś dobrego i wyjść z sercem lżejszym niż przy wejściu.
Zapisy już trwają!
Liczba miejsc ograniczona – chcemy, żeby każda z Was czuła się zaopiekowana.
Kliknij, zarejestruj się i zarezerwuj dla siebie ten jeden, wyjątkowy dzień.
Co Cię czeka?
➤ Ukojenie w modlitwie
zaczniemy od wspólnej Eucharystii
➤ 3 inspirujące prelekcje
psychologia, media i działanie w jednym
➤ Kobiety z pasją
Małgorzata Kornacka, Paulina Guzik i Marta Jędrzejewska
➤ Przyjazna atmosfera
dużo radości, wspaniałe towarzystwo
➤ Przestrzeń dla Ciebie
bez oceny, bez presji. Z uważnością i życzliwością.
Dla kogo jest to wydarzenie?
dla każdej kobiety, która czuje, że potrzebuje chwili dla siebie
dla tej, która mówi sobie „ogarniam”, ale w sercu już ledwo zipie
dla tej, która chce się rozwijać, ale nie wie, od czego zacząć
dla mamy, siostry, studentki, liderki, introwertyczki i duszy towarzystwa
dla Ciebie, jeśli masz ochotę po prostu być wśród innych kobiet – bez udawania
Co zyskasz?
➤ nową perspektywę na to, co i jak mówisz – do siebie i do innych
➤ poczucie, że nie jesteś sama
➤ konkretne narzędzia, by mówić z miłością, a nie z lęku
➤ iskierkę odwagi, by wypowiadać swoją prawdę
➤ duchowe ukojenie i kobiecą siłę
➤ … i może nową przyjaciółkę!
Program
9:00 Msza Święta w Katedrze Oliwskiej
10:15 rejestracja
10:45 rozpoczęcie
11:00 Małgosia Kornacka Życie i śmierć są w mocy języka, jak kto go lubi używać, taki spożyje zeń owoc
12:15 Marta Jędrzejewska Od słów do działania – tak zaczyna się zmiana
13:30 przerwa obiadowa
15:00 koronka
15:15 Paulina Guzik Papa Americano, czyli jak mówić odpowiedzialnie
16:30 losowanie uwielbienie
Ok.17:00 zakończenie
Poznaj nasze prelegentki
Małgorzata Kornacka
od ponad 29 lat żona, mama dwójki dorosłych dzieci.
Psycholog, psychoterapeutka poznawczo – behawioralna, doradca zawodowy, trener Kompasu Kariery. Wykładowczyni w Instytucie Teologicznym Archidiecezji Gdańskiej. Autorka warsztatów dla kobiet „Jak Judyta”, „Jesteś Córką Króla”. Autorka książek „Boży coaching to ci się opłaca”, „Małżeństwo instrukcja obsługi. Czy ślub musi oznaczać koniec bajki?”, „Jesteś córką Króla”.
Małgosia zabierze nas w podróż do wewnętrznego dialogu. Dlaczego najtrudniejszy monolog to ten prowadzony z samą sobą? Co się dzieje, gdy krytyka wewnętrzna zagłusza prawdę o naszej wartości? Ta prelekcja to delikatne, ale konkretne otwarcie oczu – jak zatrzymać spiralę negatywnych myśli i zacząć mówić do siebie jak do najlepszej przyjaciółki.
Temat wystąpienia Małgosi: „Życie i śmierć są w mocy języka, jak kto go lubi używać, taki spożyje zeń owoc.” Prz 18, 21
Czy rzeczywiście masz wpływ na narrację, która włącza się w Twojej głowie? O prawdziwym źródle Twoich problemów. O Twoim największym wrogu i przyjacielu. O tajemnicy sukcesu i drogach wyjścia z trudnych sytuacji.
Marta Jędrzejewska
działaczka
Temat: „Od słów do działania – kiedy mówisz ‘dość’, zaczyna się zmiana”
Marta opowie o swojej drodze aktywistki, ale przede wszystkim kobiety, która nauczyła się mówić głośno, gdy trzeba. Jak słowo „nie” może być początkiem wolności? Jak „tak” może otworzyć nowe drzwi? Ta prelekcja to mocny głos zachęty do odwagi – by wypowiadać siebie i nie bać się być słyszaną.
co myślą o konferencjach ich uczestniczki?
Oj było baaardzo zacnie, jak zawsze. Oczywiście Msza cudo, dla niej samej bym była chyba w stanie przyjechać. Prelegentki w punkt, ekstra przekaz, nienachalna pełna szacunku i nie oceniania atmosfera, notatki porobione, kciuki bolą, bo liczyłam na wygraną od Agnieszki Pieniążek. W skrócie – jak zawsze zadowolona, szczęśliwa, naładowana – ten format jest w sam raz dla mnie.
To, co mogę powiedzieć o Dniu Kobiet, to że na pewno postaram się zafundować taki wypad każdej z kobiet w mojej rodzinie. To taki dzień skupiony na babskich sprawach, w babskim gronie, pełnym zrozumienia. Wszyscy którzy mówią, że kobiety nie potrafią na siebie nawzajem patrzeć z życzliwością powinni przyjechać na ten event, tu po prostu serdeczność i miłość się leje strumieniami i otula z całych sił! Na co dzień kobiety, a szczególnie mamy i żony nie mają zbyt wielu okazji, żeby pomyśleć o sobie i żeby pogadać o tym z innymi kobietami. Tutaj jest przestrzeń, żeby o swoich zmartwieniach i radościach pomyśleć, posłuchać i porozmawiać – z drugą osobą i z Panem Bogiem. Myślę, że przebywanie w takiej przestrzeni pozwala z lżejszym sercem wrócić do życia codziennego i spojrzeć na nie z innej, Bożej perspektywy. Mam nadzieję, że będąc żoną i mamą będę mogła wracać na weekendy kobiet i wciąż na nowo odnajdywać tam Bożą Miłość we mnie.
Bardzo cieszę się, że brałam udział w tak pięknym wydarzeniu w Gdańsku. Od 7 lat nie byłam nad morzem, spotkałam na miejscu grono otwartych, uśmiechniętych kobiet, życzliwość i dobroć unosiła się w powietrzu. Co do prelegentek, Aga przypomniała na żywo czym jest moja odpowiedzialność, Asia stylistka bardzo dobrze przeprowadziła mnie przez kolorystykę i figury, sporo już o tym wiem, ale jeszcze się to przyda, a Ewa…..na zawsze zostanie w moim sercu ….wycisnęła ze mnie to co jest dla mnie w życiu najważniejsze ona była dla mnie tą wisienką na torcie !!! Jest niesamowita !!!!! A Tobie Marta gratuluję uśmiechu który był pełen ciepła dla każdego, umiejętności mówienia dobrych krótkich przemów, które też mi zapadły w pamięć, ze Stachem zbliżacie nas wszystkich do nieba …❤
Jestem wdzięczna, że było nam dane spędzić ten dzień taaaak pięknie ! Jestem wdzięczna, że Pan powołuje taaaak piękne Dzieła! Jestem wdzięczna za Was, Waszą odwagę i za każde poruszone dziś serce Niech nasz Pan będzie uwielbiony! We wszystkim niech Was prowadzi i inspiruje do podejmowania kolejnych Dzieł. Dziękuję, że jesteście! Dziękuję za Wasze otwarte serca! Za piękno Waszej służby.
Wiesz, trochę mi ciężko wypowiadać się na ten temat, bo na Dzień Kobiet przyjechałam z ogromnym natężeniem emocji i uczuć. I z tym wszystkim weszłam w konferencję, więc to jakby filtrowało moje postrzeganie tego dnia. Co było dla mnie bardzo fajne i niosło dużą wartość, to postawa Twoja i Twoje komentarze między konferencjami. Mam wrażenie, że naprawdę to “robiło tu robotę” i dużo wartościowych myśli, postaw, inspirujących zaskoczeń zostało we mnie po tym dniu z Twoich słów. Fajna była atmosfera, uśmiechy, otwartość, serdeczność. Ta zgoda na wszelkie emocje i także na łzy. To było naprawdę rzadko spotykane.
Hej Marta. Udało mi się w końcu usiąść i pozbierać wszystkie myśli, które pojawiły się u mnie w trakcie i tuż po konferencji. Na samym początku chciałabym Ci jeszcze raz bardzo podziękować, że mogłam tego wszystkiego wysłuchać i w takiej niezwykłej formie poznając wspaniałe kobiety. Znając siebie raczej sama nie pomyślałabym o tym, żeby sprezentować sobie takie wydarzenie. Jest to zaskakujące, tym bardziej, że dzień, dwa temu podczas własnej modlitwy poczułam takie pragnienie, że muszę śpiewać i grać dla Pana. A chwilę potem odzywa się Paweł z tym uwielbieniem, a potem Ty. Więc uznałam, że ta konferencja to taki dla mnie prezent.
poznaj organizatorkę
Marta Jędrzejewska
Kobieta Pełna Życia
Strasznie kiedyś nie lubiłam kobiet. Na moim egoizmie Pan Bóg zbudował niezwykłe wydarzenie – Weekend Kobiet, które nauczyło mnie, że kobiecość to “cała wioska” i dobrze jest otaczać się mądrą atmosferą estrogenów. Rosłam i dojrzewałam razem z Weekendem. Uczyłam się pięknej, różnorodnej kobiecości i tego, że każda z nas jest wyjątkowa i… że większość z nas wcale w to nie wierzy… To mi dało motywację do dalszego działania, bo wiem, że Pan Bóg chce, abyśmy swoim światłem świeciły jasno. To się samo nie zrobi!
Jestem kobietą, żoną i mamą trójki dzieci. Kiedy pojawiły się maluchy rok po roku, było mi trudniej organizować, ale też wyjeżdżać na weekend, więc “przypadkowym zbiegiem okoliczności” powstał DZIEŃ KOBIET – jednodniowa konferencja, z towarzystwem Boga, rozwojem i wspierającą atmosferą radości.
Nauczyłam się, że kobiecość to wielka siła, która może być wyrażana na tak wiele różnych sposobów. I każdy z nich jest fascynujący! Jestem przekonana, że świat potrzebuje od nas tego, abyśmy same w to uwierzyły i niosły nadzieję i uśmiech w zwykłe, codzienne sprawy.
Chodź, dołącz do nas, zobaczysz, że to można zrobić!







